Gmina Gościno znajduje się w niezwykle delikatnej sytuacji finansowej, będąc zmuszona do zwrotu 5,6 milionów złotych lokalnemu podatnikowi. Wynika to z nieprawidłowego naliczenia opłaty dla farmy wiatrowej, która działa na terenie gminy. Szumne roszczenie jest wynikiem błędnej decyzji podatkowej wydanej przez władze gminy wiele lat temu.
Historia tego długotrwałego sporu sięga roku 2017, kiedy to ówczesne władze gminne nadmiernie obciążyły właściciela elektrowni wiatrowej. Właściciel obiektu nie zgadzał się z wysokością naliczonego podatku i odwołał się od tej decyzji. Samorządowe Kolegium Odwoławcze potwierdziło słuszność jego stanowiska i teraz, po wielu latach, gmina musi zwrócić nie tylko 3,1 miliona złotych nienależnie pobranego podatku, ale również 2,5 miliona złotych odsetek. Dodatkowo kwota ta zwiększa się o 1500 zł każdego dnia.
Marcin Pawlak, burmistrz Gościna, wyraźnie przyznaje, że gmina znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Twierdzi, że nie mają dostępnych środków na zwrot tak dużej sumy.
Mimo to, samorząd prowadzi rozmowy z elektrownią wiatrową na temat możliwości negocjacji. Pawlak sugeruje, że mogą oni zastosować strategię wysokości przyszłych należności podatkowych jako formy spłaty długu.
Na ten moment, wynik tych negocjacji jest nieznany. W najgorszym wypadku, gmina może być zmuszona do odłożenia planowanych na przyszły rok inwestycji w celu uregulowania zadłużenia.