Równocześnie w dwóch różnych lokalizacjach w powiecie kołobrzeskim doszło do wybuchu pożarów, które skutecznie starała się ugasić miejscowa jednostka straży pożarnej. Ogień strawił całkowicie budynek w miejscowości Rymany, a także spalił ogromną stertę balotów w Sarbii.
Około godziny 21:00 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o płonącym budynku gospodarczym znajdującym się w Rymaniu. Na miejsce natychmiast skierowano aż 6 zastępów straży pożarnej. Niestety pomimo zaangażowania i profesjonalizmu strażaków, płomienie zdążyły doszczętnie zniszczyć drewnianą konstrukcję budynku. Jak zapewnił starszy kapitan Krzysztof Azierski, pracownik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kołobrzegu, na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku tego zdarzenia.
Mniej więcej o tej samej porze, około godz. 20:00, dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie – tym razem o płonącej stercie balotów w polu na terenie gminy Sarbia. Do akcji gaśniczej przystąpiło 5 zastępów straży pożarnej. Pożar był na tyle duży, że objął obszar około 500 metrów kwadratowych.
Rano 9 września strażacy nadal byli zaangażowani w dogaszanie siana, które było rozgarniane dzięki ciągnikowi. Mimo rozmiarów pożaru, nie stworzył on zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi czy otaczającej przyrody.